Aniołek Stróż

19 marca przyszedł na świat mój malutki bratanek Piotruś!! Koniecznie postanowiłam, iż ulepię mu specjalnego aniołka na szczęście :) Aniołka, który będzie go strzegł od wszelkiego zła....tchnęłam w niego całe mnóstwo pozytywnej energii :)

Jutro dalszy ciąg wielkanocnych jajeczek :))

Z masy Wielkanocnie ;)

Święta pomalutku się zbliżają, więc i mnie naszło na pisanki. Troszkę może w innej wersji niż te tradycyjne, ale nie mniej świąteczne :) Pierwsze z nich już dosychają, dlatego zabieram się za ich malowanie i zdobienie! Pewnie wieczorem coś jeszcze polepię aby na Wielkanoc można było wszystkich obdarować. Coś pomyślę nad aniołkiem wielkanocnym....na razie nie mam pomysłu ale liczę na wenę twórczą - wieczorną ;))

I przyszła wiosna :)

Aniołek Pani Wiosna - tak mnie nastroiły te ostatnie słoneczne i cieplutkie dni, że postanowiłam zrobić aniołka wiosennie ukwieconego :)

Mój aniołek

Zrobiłam już wiele aniołków, które trafiły w ręce dobrych duszyczek, ale natchnęło mnie w końcu na aniołka dla mnie na szczęście :) Wymalowałam go w kolory , których kombinację osobiście uwielbiam - pomarańcz i róż! Mam nadzieję, że aniołek spełni powierzone mu zadanie i przyniesie mi pomyślność w każdej dziedzinie życia :)

Niebawem pomaluję moje wielkanocne jaja :) Ale czekam aż porządnie wyschną!!

Leśna sesja cd :)

Pogoda dzisiaj była tak piękna, że spacer po lesie był obowiązkowy! Bardzo spodobały mi się zdjęcia aniołków w plenerze, więc zabrałam kilka ze sobą na spacer :) Odwiedziłam również kapliczkę i ku mojemu miłemu zaskoczeniu aniołki nadal tam były!

Spacer po lesie to niesamowity relaks, szczególnie po długiej zimie, kiedy przyroda budzi się do życia. Było nam tak dobrze, że zupełnie nie chciało nam się wracać do domu. Chyba następnym razem weźmiemy ze sobą leżaki ;)

Aniołki na spacerze ;))))

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty !!!!

W tak piękny, słoneczny i niesamowicie cieplutki  dzień postanowiłam wybrać się na spacer w gronie moich kobietek. Słoneczko przygrzewało, a my rozkoszowałyśmy się wiosenną aurą, spacerując po lesie :)

Fajnie, że wzięłyśmy aparat i mogłyśmy trochę tej wiosny uchwycić :). Zawędrowałyśmy w końcu do "mojej" leśnej kapliczki. To miejsce jest niesamowicie urokliwe, ciche, spokojne, można się tam zrelaksować i oderwać od świata. Mała kamienna kapliczka, a wkoło piękny sosnowy las. Takie klimaty lubię najbardziej!! Wzięłam ze sobą nawet kilka aniołków, aby zostały w kapliczce i przekazywały swoją dobrą energię wszystkim odwiedzającym.

Jedną z moich kobietek musiałam w końcu wziąć na ręce, bo się maleństwo troszkę zmęczyło. Druga kobietka w tym czasie robiła te piękne fotki.

( Fot. by Sandra)

Na ludowo II

A to już w pełni gotowy aniołek ludowy, tym razem w stroju góralskim :)

Jak maluję buźkę aniołka ;))

Aby pomalować buźkę używam cieniutkich pędzelków, które kupuję w specjalistycznym sklepie, takim dla artystów wszelakich :) Kiedy buźka jest już gotowa anioł nagle ożywa, jakby ktoś życie w niego tchnął!! Ten etap malowania lubię chyba najbardziej :)

A tak przy okazji to właśnie jest mój drugi z aniołków ludowych, jutro go polakieruję i wrzucę zapewne na bloga ;))

Dla Natki :)

Specjalny aniołek urodzinowy dla Natalii ( przyjaciółki mojej córki, tak dla jasności ;) !!!  Mam nadzieję, że się jej spodobał !!!!

Radość tworzenia :))

W taki właśnie sposób relaksuję się wieczorami, tak powstają moje kochane aniołki !! Do masy przeznaczonej na włosy dodaję trochę farby plakatowej, aby uzyskać żądany kolor. Nie muszę ich już później malować, dzięki czemu oszczędzam duuużo czasu, poza tym pomalowanie tych wszystkich loczków wcale nie jest takie proste :(

Kiedy aniołki dobrze wyschną zabieram się za malowanie i lakierowanie. Gotowe idą w świat przekazywać dobrą energię do innych domków :)