Witajcie Kochane po dłuuuugiej przerwie!!!!!!
Żyję i mam się dobrze, choć ostatnio jestem strasznie zapracowana stąd to zaniedbanie bloga! Oczywiście czasem znalazłam chwilkę aby sobie coś podłubać, ale to były króciutkie momenty między wyczerpującą pracą, a zajęciami typowo domowymi :(
Przede wszystkim kupiłam nowe pędzelki, bo już mi się zużyły poprzednie służące do malowania buziek i drobnych szczegółów :)
Pewnie w najbliższy weekend będę mogła je wypróbować. Zapewne powstaną jakieś nowe solniaczki!!!
Muszę nadrobić ten ostatni czas, nawet na Waszych blogach rzadziej bywałam :(( Ale poprawię się!!!
Jak wspominałam coś tam jednak robiłam, mam jednak duży niedosyt twórczy :(
No w końcu jesteś kochana!!!!Już się zastanawiałam gdzie się podziałaś!Stęskniłam się za Tobą i Twoimi pięknymi aniołkami:)))Zazdroszczę Ci pędzli,ja mam nadal problem w zdobyciu takich idealnie cienkich,a potem bluzgam jak szewc przy malowaniu oczu i ust!!!Piękności stworzyłaś!!!Moje serce zaskarbiła sobie najbardziej anielinka przy nadziei:)Piękna!!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPs.Nie uciekaj na tak długo :*
Ach, cudne mają kiecuchy te Twoje anielice!! Piękne są!
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem:):* anielinki piękne jak zawsze:):)
OdpowiedzUsuńMimo braku czasu piękne anielinki stworzyłaś :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne i kolorowe anioły :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne prace, pozwoliłam sobie dodać do obserwowanych. Mam tez pytanie czy uzywasz jakis specjalnych pedzelkow do tworzenia szczegółów jezeli tak wdzieczna byłabym za podanie mi ich nazwy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i tworczych zrywow zycze.
W chwili wolnego zapraszam do siebie
Podziwiam twoje Aniołki.Ja dopiero debiutuję w tym temacie-ale jak to mówią cały czas się uczę.Najwięcej mi zajmuje malowanie oczek i ust;-)Ale może to też kwestia doboru pędzli;-)))oj ale zostaję tutaj i coś podpatruję;-)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie tu u ciebie :) Masz talent :) Twoje Aniołki są fantastyczne :) Pozdrawiam Cieplutko :*
OdpowiedzUsuń