A jednak? Właśnie tak go sobie wyobrażałam. Jest przecudny. W tym miejscu, które będzie dekorował wniesie wiele radości i optymizmu:)Pięknie się błyszczy:)Aniołki są coraz piękniejsze, a wiosna sprzyja twórczości...A co do wyjazdów w plener, to im cieplej tym częściej będę powtarzała ostatni weekend:)
A jednak? Właśnie tak go sobie wyobrażałam. Jest przecudny. W tym miejscu, które będzie dekorował wniesie wiele radości i optymizmu:)Pięknie się błyszczy:)Aniołki są coraz piękniejsze, a wiosna sprzyja twórczości...A co do wyjazdów w plener, to im cieplej tym częściej będę powtarzała ostatni weekend:)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że odleci w jakieś fajne miejsce :)Jutro idę w plener, może coś mnie zainspiruje, Tobie też tego życzę!
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale kolorki!! :) Cudna wiosna! I ma fantastyczne włosy :)
OdpowiedzUsuńCudny!!!!Cieszy me oczy :)Aż mi się uśmiechnąć zachciało-a dziś smutno mi...
OdpowiedzUsuńNie smuć się Kochana, głowa do góry!!!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wiosenna anielica, taka soczysto zielona i ukwiecona :)
OdpowiedzUsuń