Zdążyłam na czas ;)) Ulepiłam urodzinowego aniołka dla mojej mamy :) Mam nadzieję, że jej się spodoba!!
Zostało mi jeszcze kilka walentynkowych aniołków do pomalowania, więc może w ramach wieczornego relaksu zaraz się za nie zabiorę...może, bo chyba senność mnie jakaś dopada ;)
Śliczny:)
OdpowiedzUsuń